sobota, 12 września 2015

Nalewka figowa


Tak mi się spodobało zrobić nalewkę figową, że ją zrobiłem :D
Właściwie chyba powinna nazywać się nalewka spóźnionego lata, bo takie to przepisy krążą po internetach, z owoców, które użyłem, ale u mnie dodatkowo są figi i dlatego będzie FIGOWA.

środa, 9 września 2015

Miód Trójniak



Podekscytowany tematem miodosytnictwa, postanowiłem zrobić samemu taki trunek. Na początku było czytanie, potem zbieranie surowca i dodatków, a na koniec nastawienie wymarzonego pierwszego miodu. Dodam jeszcze, że koniecznym było popróbowanie miodów sklepowych, ale mam nadzieje, nie dorównają domowym pysznościom ;-)

środa, 19 sierpnia 2015

Nalewka mirabelkowa

Przemierzając mazurskie szlaki natrafiłem na mirabelki, a że pasja na wakacje nie chodzi postanowiłem zrobić z nich nalewkę. Trunek taki piłem na spotkaniu nalewkowym i bardzo mi smakował, dlatego postanowiłem zrobić go sam.

piątek, 14 sierpnia 2015

Ratafia



Moja Ratafia trochę odbiega od ogólnego kanonu ratafiowego, bo każdy owoc trafił do odrębnego słoika. Trochę tak się stało, ze względu na brak dużego słoja, a trochę na fakt, że można każdego smaku spróbować oddzielnie. Wszytko i tak trafi do jednego gąsiora na co najmniej rok. Ilość rodzajów owoców, a co za tym smaków i słoików, na dzień dzisiejszy nie jest znana, bo jeszcze nie dojrzały chociażby jabłka i gruszki. Ratafia to jedna z moich ulubionych nalewek.

środa, 12 sierpnia 2015

Wiśniak Litewski

Po sukcesie, moim zdaniem oczywiście, Maliniaka (na razie piękny przejrzysty kolor, smak i zapach świeżego winka), przyszedł czas na Wiśniak. Nie jest to może tradycyjny Miód Pitny, którego produkcję też mam zamiar się zająć w przyszłości, ale na pewno trunek ciekawy, wymagający trochę pracy, która  zostanie wynagrodzona niebanalnym smakiem i aromatem.


poniedziałek, 27 lipca 2015

Kiszone ogórki

Sezon na nalewki w pełni, ale nie można tracić głowy tylko dla nich ;-) Jak powszechnie wiadomo kiszone ogórki (i woda po nich) od stuleci łączy się z alkoholami domowej produkcji, także polecam każdemu zdrowe, smaczne, niczym nie podrabiane ogóraski!!!
 

piątek, 17 lipca 2015

Nalewka wiśniowa


Do nalewki wiśniowej, nie wiem czemu, podchodziłem z lekką rezerwą, może dlatego, że to królowa nalewek, wszystkim znana, każdy już pił kiedyś jakieś pyszności, a to moja pierwsza taka popularna letnia nalewka. Na to konto zrobiłem jej najwięcej. Cały słój, no prawie ;-) Nie mniej,  sukcesy w innych nalewkach i fakt, że potrzeba czasu, aby nalewka była świetna, dodają mi optymizmu co do mojej wiśnióweczki!


środa, 15 lipca 2015

Maliniak Litewski


W końcu przyszedł czas na letnie nalewki. Sezon w pełni, postanowiłem więc zabrać się za jedną chyba z trudniejszych nalewek, aczkolwiek bardzo inspirującą. Dawno już czytałem ten przepis, czekałem tylko na pyszne malinki :D



środa, 24 czerwca 2015

Nalewka orzechowa

Nalewkę orzechową, a właściwie "Orzecha", pamiętam z dzieciństwa, to on ratował nasze brzuszki przed bólami i innymi dolegliwościami żołądkowo-jelitowymi. Pora na orzechy właśnie się zaczyna, także obowiązkowym jest, żeby zrobić nalewkę. "Orzech" był nalewam na spirytusie, ja postanowiłem zrobić słabszy trunek, bardziej słodki i pewnie mniej leczniczy, ale za to do spożywania w mniej przykrych okolicznościach.


środa, 10 czerwca 2015

poniedziałek, 8 czerwca 2015

Nalewka akacjowa

Kiedyś usłyszałem, że kwiatki akacji są słodkie i nadają się do jedzenia, dlatego już dawno chciałem zrobić i była pierwsza na liście "do zrobienia", także jak tylko roślina zakwitła, od razu postanowiłem za nią się zabrać.

wtorek, 2 czerwca 2015

Nalewka sosnowa

Kolejna nalewka, której nie może zabraknąć w domowej "apteczce" to domowa nalewka z pędów sosny. Inspirację znalazłem u Mojej Mamy, piękny słoik stał już w kuchni, a syrop smakował wyśmienicie!
Oczywiście nie mogłem sobie odmówić, żeby samemu też nie zrobić takiej mikstury :D


poniedziałek, 18 maja 2015

Nalewka ananasowa

Pomysł na nalewkę ananasową wpadł mi wtedy, kiedy w przydomowym dyskoncie zobaczyłem pełno ananasów. Tak sobie myślę: na co tyle ananasów, hmmm... no pewnie na nalewkę ;-)
Pomysł bardzo mi się spodobał, bo z jednej strony chwilowo wystarczy zimowych likierów, a na letnie owoce jeszcze za wcześnie.

środa, 29 kwietnia 2015

Nalewka cytrynowo-limonkowa

Po ostatnim sukcesie nalewki cytrynowej, postanowiłem zrobić jej kolejną wersję: cytrynowo-limonkową z dodatkiem mięty. Przepis na podstawie poprzedniej nalewki łatwy i szybki do zrobienia. Polecam każdemu, kto chce trochę poeksperymentować lub komu znudził się smak cytrynówki. 

środa, 15 kwietnia 2015

Likier staroświecki

Scoubaque, Sławny likier, Likier staroświecki, nazw jest wiele... ale składniki podobne. Tu pokaże moją wersję tej nalewki :-D
Pomysł jak wiadomo wziął się skądś... Po spotkaniu nalewkowym, pozytywnej opinii mojej żony i chęci posiadana we własnej biblioteczce, na zakończenie jeszcze sezonu zimowego likier postanowiłem zrobić i ja :D

czwartek, 26 marca 2015

Porterówka

Porter wywodzi się z Anglii, robiony z trzech gatunków piw: pale, mild i brown, chętnie konsumowany przed londyńczyków XVIII wieku. Popularności nie stracił do dzisiejszych czasów.

Z zamiarem zrobienia Porterówki nosiłem się od dłuższego czasu, ale jakoś nie wydawała mi się jakaś ekstra, dopóki o tym nie usłyszałem na własne uszy. Tak informację i przepis zdobyłem drogą ustną. Ciekawostka, podobnego przepisu nie znalazłem w książkach i interenetach, tak też postanowiłem go wypróbować sam.

piątek, 13 marca 2015

Nalewka Kardamonka

Kardamonka, nalewka którą piłem niedawno (przed Wielkim Postem) i bardzo mi zasmakowała, dlatego postanowiłem ją zrobić.

Kardamon przyprawa o lekkim cytrynowym aromacie świetnie nadaje się do nalewek. Sprawdziłem to sam. Moja nalewka już troche stoi i nabiera swojego kardamonowego aromaru. W składzie zastosowałem również suszona skórę cytrynową, z jednej strony w celu przetestowania gotowego produktu (ta była kupna, z drugiej, suszona skórka moim zdaniem dodaje klarowności nalewce.

wtorek, 17 lutego 2015

Nalewka imbirowa

Imbirowa na przeziębienie


Nalewka imbirowa, a właściwie imbirowo-miodowo-cytrynowo-cynamonowo-anyżkowa to jedna z nalewek, której nie może zabraknąć w domowej apteczce (albo barku, gdzie tam trzymacie lekturę obowiązkową). Imbir ze względu na dużą zawartość olejków eterycznych służy jako lek na wszelkiego rodzaju dolegliwości żołądkowe, łagodzi mdłości, wzmacnia apetyt, doskonale sprawdza się na chorobę lokomocyjną, świetnie rozgrzewa, poprawia krążenie krwi. Miód działa antybakteryjnie, wzmacnia organizm, likwiduje kaszel. Cynamon korzystnie wpływa na trawienie i oddychanie, działa antyseptycznie i grzybobójczo. Anyżek stosowany jest przy infekcjach górnych dróg oddechowych.

czwartek, 12 lutego 2015

Kawowa na brendy



Kawowa na brendziszce, to kolejna nalewka z poszukiwań, nowego, ciekawego smaku na nalewkę, dzięki której można pochwalić się przed znajomymi, delikatna w voltarzu, sympatyczna w smaku, do tego banalnie prosta do zrobienia, a jeszcze gotowa do picia parę dni po przygotowaniu!

środa, 4 lutego 2015

Nalewka cytrynowa

Cytrynówka - najpospolitsza nalewka w Polsce.



Oczywiście, skoro najpospolitsza, musiałem zrobić ją i ja :D
Szukanie odpowiedniego przepisu zajęło mi około 2 tygodni, najciekawszy (moim zdaniem) zamieszczam tu. Nalewkę robi się bardzo szybko, najdłużej zajęło ustalenie dobrej receptury, ale to już mam za sobą. Cytryny to bardzo wdzięczny owoc nadający się na dobrą wódeczkę/naleweczkę, wszędzie do znalezienia i dostępny cały rok.

poniedziałek, 2 lutego 2015

Redlówka

Nalewka warszawska: pomarańczowo -  śliwkowa
Warszawska Redlówka musiała mieć w swoich czasach niemałe wzięcie, bo Warszawiacy na przełomie XIX i XX wieku wypijali jej 57 tys wiader (źródło nieznane) swoją drogą niezłą mieli miarkę, nie to co w dzisiejszych czasach, tylko kieliszki... ;-)
Ja postanowiłem odtworzyć przepis na ile to możliwe. 
Smaki pomarańczy i suszonych śliwek doskonale pasują do zimowej nalewki.

piątek, 30 stycznia 2015

Nalewka Francuska 45 (nie 44)

Kolejna naleweczka: pomarańczowo - kawowa
nalewka francuska 44
 Ponieważ jestem fanem połączenia pomarańczy i kawy gdy trafiłem na przepis Francuskiej 44, od razu zapragnąłem ją zrobić. Rzecz się miała oczywiście pod koniec tamtego roku, więc w klimacie jeszcze świątecznym. Smak i zapach pomarańczy (jak to śpiewał pięknie Tadeusz Woźniak) kojarzy mi się z odpoczynkiem i świątecznym nastrojem, a do tego kawusia?! Pyszotka :-D

Tak też powstała moja wersja Francuskiej (wzmocniona).

środa, 28 stycznia 2015

Nalewka Aptekarka

Druga nalewka: Aptekarka, czyli Nalewka Farmaceutów

aptekarka
Druga moja nalewka, którą wykonałem własnoręcznie to Aptekarka. Pierwszy raz jak kosztowałem takową to poczułem aksamitny, zaskakujący smak. Gdy dowiedziałem się o składnikach byłem zaskoczony jeszcze bardziej: cytryny i mleko! Przecież to się nie łączy w naturze... a jednak! Po dłuższym czasie zapominania i przypominania sobie o tej nalewce postanowiłem zrobić ją sam. :-D

poniedziałek, 26 stycznia 2015

Nalewka Dyniowa

Moja pierwsza nalewka: Dyniowa.
dyniówka
Pewnego pięknego dnia dostałem kawałek dyni, odmiana Lunga, trochę nie widząc co z nią zrobić, wylądowała w lodówce. Zapomniana przeleżała parę dni (przechłodziła się nieco) :) Nie mniej, ktoś sobie o niej przypomniał (ja) i pomysł na dynię był tylko jeden: nalewka!

Przepis:
Dynia (a właściwie jej cześć)
0,5 l wódki
0,2 l spirytusu
5 goździków
szklanka wody 
0,3 kg cukru (1,5 szkl.)

Wykonanie:
Dynię, około 2 kg kroimy na kawałki 1x1x1 cm wrzucamy do słoja, gąsiora bądź innej konkretnej flaszki.
Zalewamy dynię wódką i spirytusem. Nalew stawiamy w ciepłym miejscu na dwa tygodnie. Po dwóch tygodniach, zlewamy za pomocą bibuły filtracyjnej, dolewamy syrop zrobiony z cukru i wody. Odstawiamy na kolejne pół roku, gotowe.

Powiem szczerze nie piłem, czekam na efekty.

W międzyczasie znalazłem na internetach, ciekawszy przepis: 
W całej dyni robimy dziurę od ogonka, wywalamy miękki miąższ razem z pestkami i zalewamy spirytusem. Po co najmniej pół roku nalew gotowy do filtrowania i picia.