piątek, 17 lipca 2015

Nalewka wiśniowa


Do nalewki wiśniowej, nie wiem czemu, podchodziłem z lekką rezerwą, może dlatego, że to królowa nalewek, wszystkim znana, każdy już pił kiedyś jakieś pyszności, a to moja pierwsza taka popularna letnia nalewka. Na to konto zrobiłem jej najwięcej. Cały słój, no prawie ;-) Nie mniej,  sukcesy w innych nalewkach i fakt, że potrzeba czasu, aby nalewka była świetna, dodają mi optymizmu co do mojej wiśnióweczki!


Składniki:
2 kg wiśni
1 l spirytusu
1/2 l wódki
1/2 kg cukru


Wykonanie: oczywiście proste  jak wszystkie do tej pory na moim blogu :-)


Wiśnie myjemy i drylujemy, zostawiając około dwie garście niedrylowanych, następnie wszystko zalewamy alkoholem i odstawiamy na około miesiąc. Potem wiśnie cedzimy i zasypujemy cukrem w drugim słoiku, zostawiamy na około 2 tygodnie, następnie powstały sok łączymy z nalewem, wiśnie wyrzucamy i czekamy kolejne pół roku. Potem już tylko zostaje nam zlewanie i filtrowanie przez bibułę lub gazę.

Smacznego :-)

W wiśniowym sadzie 2015

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz