piątek, 22 lipca 2016

Nalewka Malinowa

Malina, obowiązkowy owoc na nalewkę! Samo zdrowie, na przeziębienie jak znalazł, na wzmocnienie, na poprawienie humoru, jak znalazł ;)
W poszukiwaniu najlepszego przepisu natknąłem się na blog zajadam i tak właśnie postanowiłem zrobić! Zwłaszcza, że pochlebnych opinii nie brakuje. Oczywiście zwiększam odpowiednio składniki :D




Przepis:
2 kg dojrzałych malin
1 l wódki
1 l spirytusu

0,8 kg cukru

Wykonanie:
Maliny wsypujemy do słoika, taki duży 4 litrowy najlepiej się do tego nadaje. Następnie zlewamy owoce, najpierw wódką, potem spirytusem. Zostawiamy na 2 tygodnie (tu odstępstwo od przepisu oryginalnego, bo mój nalew nie otrzymał jeszcze odpowiednich barwy, więc pozwoliłem popracować mu dłużej). Następnie wszytko zlewamy do drugiego słoika, maliny zasypujemy cukrem. Kiedy cukier się rozpuści, to powstały syrop dolewamy do alkoholu. Tak przygotowaną nalewkę odstawiamy na przynajmniej 6 miesięcy (na zimę można próbować). Polecam jednak poczekać trochę dłużej, każda moja nalewka po roku leżakowania dużo zyskuje i tak polecam robić.

1 komentarz: