Nalewka pigwowa, a właściwie pigwowcowa, jak się w trakcie robienia nalewki okazało. Pigwy i pigwowce to bardzo dobre owoce na trunki, chyba obecnie trochę zapomniane. Nie mniej można już je zdobyć na bazarku, bądź w sklepie.
Ja bardzo polecam na domowe wytwarzanie nalewek z tego zacnego owocu.
1 kg owoców pigwowca
1 l wódki 45% (w przybliżeniu 0,9 wódki + 0,1 spirytusu)
300 g cukru
0,25 l spirytusu (na koniec)
Wykonanie:
Starym zwyczajem nalewkę robi się bardzo łatwo. Ja wybieram proste przepisy, których nie można teoretycznie zepsuć, ale też dlatego, że lubię jednolite, konkretne smaki. Łatwiej też nalewkę próbować powtórzyć.
Tak też do roboty: Owoce szorujemy w ciepłej wodzie. następnie kroimy na drobną kostkę usuwając pestki. jak już wszytko pokroimy, zalewamy przygotowaną wódką. Ostawiamy na 6 tygodni na słoneczne miejsce. Po tym czasie owoce filtrujemy przez gęste sito, nalew odstawiamy do szafy, a owoce zasypujemy cukrem, i odstawiamy na kolejne 2 tygodnie. Następnie wszystko łączymy razem i dolewamy 1/4 l spirytusu. Ostawiamy na co najmniej pół roku. Oczywiście im nalewka starsza tym lepsza. Filtrujemy i przelewamy do butelek.
Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz