Przepis:
(Naczytałem się trochę przepisów o nalewkach truskawkowych, ale że w blogu stawiam na prostotę wykorzystam ten z ratafii, tak, żeby każdy mógł go łatwo powtórzyć)
Czyli:
250 g owoców
2 czubate łyżeczki cukru (20g)
szklanka wódki
Truskaweczki myjemy, szypułkujemy i wkładamy do słoika. Następnie 2 łyżki cukru i szklanka wódki. W tym roku zalewam słabszym alkoholem, Truskawki nie potrzebują nic mocniejszego, to delikatne owoce. Mieszamy słojem aż do rozpuszczenia cukru i odstawiamy w zacienione miejsce, nie mysi być to głęboka szafka. Po maksymalnie miesiącu nalewkę należy zlać i pozostawić na co najmniej kolejny. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz